Extremalne rzęsy, przyciągaj spojrzeniem!


Mój makijaż skupia się przede wszystkim na podkreśleniu oczu, dlatego dzisiaj zaprezentuję Wam trochę mocniejszą wersję mojego codziennego makijażu, która jest niezwykle prosta, a bardzo efektowna. Wiele nie potrzebujecie, aby ją wykonać, a na pewno będzie przyciągać spojrzenia innych! :)






Tak prezentuje się pomalowane oko bez korektora, zrobionych brwi. Wybaczcie, ale chciałam, aby cała uwaga skupiała się tylko na oku, dlatego widok brwi może lekko przerażać, ale spokojnie,później wyglądały już lepiej :D



Po krótkich wyjaśnieniach, teraz mogę w końcu przejść do prezentacji!





Pierwsze od czego zaczynam to "odżywka" do rzęs, ale ja nazywam to po prostu bazą, bo odżywką to, to raczej nie jest. Wątpię, żeby jakoś wzmacniała moje rzęsy, ja przynajmniej nic takiego nie odnotowałam. Jednak jako baza lekko pogrubia, a przede wszystkim usztywnia rzęsy, dzięki temu efekt ładnie wytuszowanych rzęs utrzymuje się dłużej.






Następną czynnością jest lekkie wytuszowanie rzęs tuszem Erato, który dobrze rozdziela i wydłuża. Oczywiście Wy nie musicie użyć dokładnie tego tuszu. Jedynie bierzcie pod uwagę to, aby tusz dobrze rozdzielał i nie sklejał.





Kolejnym etapem jest wytuszowanie rzęs mocniejszym tuszem, który dobrze pogrubia. Ja akurat użyłam, jak same widzicie, tuszu z Maybelline, który dobrze podkręca rzęsy oraz pogrubia.




Przedostatnim etapem jest porobienie "kropek" wzdłuż rzęs. To optycznie zagęszcza rzęsy.





Ostatnim etapem jest przyklejenie końcówki rzęs. Ja po prostu ucinam sobie je z całych rzęs :) To one tak naprawdę w dużej mierze tworzą cały makijaż, nadają mocniejszego wyglądu.

Co sądzicie o całości? Spróbujecie taki makijaż wykonać? Dajcie koniecznie znać :)





30 komentarzy:

  1. oo ładnie

    _________________
    czarna pasta do zębów
    blog.justynapolska.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Znam tą odżywkę z Eveline oraz tą maskarę z Erato :) moje ulubione produkty

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja nie umiem doklejać sobie sztucznych rzęs, próbowałam i skończyło się katastrofą połowa kleju wylądowała w oku i musiałam się szybko ratować :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow, bardzo fajnie wygląda efekt końcowy :) Ja jeszcze nie używałam sztucznych rzęs :)

    OdpowiedzUsuń
  5. znam odżywkę z Eveline i tusz z Erato, własnie ją testuję. zaciekawił mnie patent z kropkami z eyelienra, musze przetestować!

    OdpowiedzUsuń
  6. znam ta odzywke ale nie zrobila na mnie wielkiego wrazenia :)

    OdpowiedzUsuń
  7. coraz częściej zastanawiam się czy nie wypróbować połówek ,ale boję się że z moimi zdolnościami mogę stracić oko :D efekt jest boski ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Efekt jest naprawdę świetny ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetny efekt :) Używam odżywki z Eveline i dobrze mi się sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne rzęsy :) Mam odżywkę z Eveline, tylko inną wersję - również stosuję jako bazę pod tusz :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Też używam tej odżywki jako bazy. Świetnie rozczesuje rzęsy upaćkane eyelinerem. :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Słyszałam o tej metodzie ale jeszcze nie próbowałam :D

    OdpowiedzUsuń
  13. rzęsy wyglądają fantastycznie i tak naturalnie! :)

    http://lamodalena.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. nigdy nie używałam sztucznych rzęs :D

    OdpowiedzUsuń
  15. przepiękny efeeeeeekt! wow! :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nigdy nie używałam sztucznych rzęs, ale słyszałam, że bardzo niszczą te naturalne ;)

    http://mylittlelifex3.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. Odżywkę Eveline używam już 3 lata, lubię też wersję arganową:)) Bardzo naturalny efekt z samymi końcówkami sztucznych rzęs;)

    OdpowiedzUsuń
  18. uwielbiam serum eveline, a tusz muse też się fajnie u mnie spisuje:)

    OdpowiedzUsuń
  19. rzęsy zjawiskowe:) jakie wydłużenie:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Rzęsy prezentują się rewelacyjnie! :)
    Próbowałam tego tuszu od Maybelline i byłam zadowolona. Jednak znacznie korzystny dla kondycji moich rzęs jest hypoalergiczny.

    OdpowiedzUsuń
  21. uwielbiam ten tusz z maybelline ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Rzęsy faktycznie spektakularne! Ja do tej pory ani razu w życiu nie nosiłam sztucznych rzęs i nawet nie wiem czy bym sobie poradziła z ich nałożeniem :D

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz.

Zgodnie z rozporządzeniem RODO zostawiając komentarz zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych.

Copyright © 2014 anieszkaw , Blogger