Kwietniowe denko.
Witajcie!
Wielkimi krokami zbliża się już koniec kwietnia. Postanowiłam więc napisać dla Was kwietniowe denko z tego miesiąca. Co prawda nie nazbierało się tego dużo, ale jednak coś jest. Wśród zużytych kosmetyków mam swoje dwa ulubieńce, których mam już kolejne opakowania.
Dokładnie chodzi mi tu o płyn do demakijażu z Biedronki. Jest on bardzo tani-5zł. Lubię go za to, że jest delikatny, co jest ważne dla moich oczu oraz dobrze radzi sobie z demakijażem oczu.
Kolejnym ulubieńcem jest serum na końcówki z Lbiotica. Uwielbiam to serum za to, że wspaniale wygładza zniszczone końce włosów. Mimo tego, ze jest taki malutki wystarcza na około 2 miesiąca, używania około 3 razy w tygodniu. Więc wydajność jego też jest w porządku.
To tyle z mojego denka, a jak tam u Was zużycia? Chociaż w tym miesiącu z okazji wielkich promocji w Rossmannie i Naturze na blogach ostatnio widnieją same "nowości" :)