Extremalne rzęsy, przyciągaj spojrzeniem!
Mój makijaż skupia się przede wszystkim na podkreśleniu oczu, dlatego dzisiaj zaprezentuję Wam trochę mocniejszą wersję mojego codziennego makijażu, która jest niezwykle prosta, a bardzo efektowna. Wiele nie potrzebujecie, aby ją wykonać, a na pewno będzie przyciągać spojrzenia innych! :)
Tak prezentuje się pomalowane oko bez korektora, zrobionych brwi. Wybaczcie, ale chciałam, aby cała uwaga skupiała się tylko na oku, dlatego widok brwi może lekko przerażać, ale spokojnie,później wyglądały już lepiej :D
Pierwsze od czego zaczynam to "odżywka" do rzęs, ale ja nazywam to po prostu bazą, bo odżywką to, to raczej nie jest. Wątpię, żeby jakoś wzmacniała moje rzęsy, ja przynajmniej nic takiego nie odnotowałam. Jednak jako baza lekko pogrubia, a przede wszystkim usztywnia rzęsy, dzięki temu efekt ładnie wytuszowanych rzęs utrzymuje się dłużej.
Następną czynnością jest lekkie wytuszowanie rzęs tuszem Erato, który dobrze rozdziela i wydłuża. Oczywiście Wy nie musicie użyć dokładnie tego tuszu. Jedynie bierzcie pod uwagę to, aby tusz dobrze rozdzielał i nie sklejał.
Kolejnym etapem jest wytuszowanie rzęs mocniejszym tuszem, który dobrze pogrubia. Ja akurat użyłam, jak same widzicie, tuszu z Maybelline, który dobrze podkręca rzęsy oraz pogrubia.
Przedostatnim etapem jest porobienie "kropek" wzdłuż rzęs. To optycznie zagęszcza rzęsy.
Ostatnim etapem jest przyklejenie końcówki rzęs. Ja po prostu ucinam sobie je z całych rzęs :) To one tak naprawdę w dużej mierze tworzą cały makijaż, nadają mocniejszego wyglądu.
Co sądzicie o całości? Spróbujecie taki makijaż wykonać? Dajcie koniecznie znać :)
oo ładnie
OdpowiedzUsuń_________________
czarna pasta do zębów
blog.justynapolska.com
Znam tą odżywkę z Eveline oraz tą maskarę z Erato :) moje ulubione produkty
OdpowiedzUsuńJa nie umiem doklejać sobie sztucznych rzęs, próbowałam i skończyło się katastrofą połowa kleju wylądowała w oku i musiałam się szybko ratować :P
OdpowiedzUsuńWow, bardzo fajnie wygląda efekt końcowy :) Ja jeszcze nie używałam sztucznych rzęs :)
OdpowiedzUsuńznam odżywkę z Eveline i tusz z Erato, własnie ją testuję. zaciekawił mnie patent z kropkami z eyelienra, musze przetestować!
OdpowiedzUsuńkoniecznie :)
Usuńznam ta odzywke ale nie zrobila na mnie wielkiego wrazenia :)
OdpowiedzUsuńcoraz częściej zastanawiam się czy nie wypróbować połówek ,ale boję się że z moimi zdolnościami mogę stracić oko :D efekt jest boski ;)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuńoj, to jest banalnie proste :D
UsuńEfekt jest naprawdę świetny ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny efekt :) Używam odżywki z Eveline i dobrze mi się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńdla mnie to baza :D
Usuńładny efekt :)
OdpowiedzUsuńPiękne rzęsy :) Mam odżywkę z Eveline, tylko inną wersję - również stosuję jako bazę pod tusz :)
OdpowiedzUsuńTeż używam tej odżywki jako bazy. Świetnie rozczesuje rzęsy upaćkane eyelinerem. :D
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tej metodzie ale jeszcze nie próbowałam :D
OdpowiedzUsuńmasz na mysli kropkowania?:)
Usuńrzęsy wyglądają fantastycznie i tak naturalnie! :)
OdpowiedzUsuńhttp://lamodalena.blogspot.com/
nigdy nie używałam sztucznych rzęs :D
OdpowiedzUsuńprzepiękny efeeeeeekt! wow! :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam sztucznych rzęs, ale słyszałam, że bardzo niszczą te naturalne ;)
OdpowiedzUsuńhttp://mylittlelifex3.blogspot.com/
Odżywkę Eveline używam już 3 lata, lubię też wersję arganową:)) Bardzo naturalny efekt z samymi końcówkami sztucznych rzęs;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam serum eveline, a tusz muse też się fajnie u mnie spisuje:)
OdpowiedzUsuńAleż cudo! <3
OdpowiedzUsuńNa imprezę jak znalazł :)!
OdpowiedzUsuńrzęsy zjawiskowe:) jakie wydłużenie:)
OdpowiedzUsuńRzęsy prezentują się rewelacyjnie! :)
OdpowiedzUsuńPróbowałam tego tuszu od Maybelline i byłam zadowolona. Jednak znacznie korzystny dla kondycji moich rzęs jest hypoalergiczny.
uwielbiam ten tusz z maybelline ;)
OdpowiedzUsuńRzęsy faktycznie spektakularne! Ja do tej pory ani razu w życiu nie nosiłam sztucznych rzęs i nawet nie wiem czy bym sobie poradziła z ich nałożeniem :D
OdpowiedzUsuń