Verona, Ingrid, No Limits Beauty Maxi Precision Eye Liner

Witajcie Kochani :)

Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją Eyelinera w piasku od Verona, Ingrid.
Post powstał przy współpracy z firmą.




Od producenta:
No Limits Liner z perfekcyjnie zaprojektowaną końcową w prosty sposób pozwala na precyzyjne wykonanie kreski. Szybko wysycha na powiece i nie ściera się, dzięki temu makijaż wygląda efektownie przez cały dzień. Podkreślając kontur oka nadaje makijażowi uwodzicielski i kuszący wygląd.





Moja opinia: 
Zacznę może od pędzelka, który jest bardzo miękki i poręczny. Nadaje się on do robienia kresek każdej grubości. Schnie bardzo szybko, dzięki czemu nie odbija się na powiece i nie rozmazuje się w ciągu dnia.  Myślę, że będzie on idealny dla takich, którzy średnio sobie radzą z rysowaniem kreski- czyli dla mnie. Dodatkowo, co jest dla mnie super plusem- widoczna jest bardzo mocna czerń, a pisak nie przerywa w trakcie wykonywania nim makijażu( co niestety, ale często mi się zdarzało przy innych kosmetykach). Więc na daną chwilę jestem jak najbardziej zadowolona :) 


 Efekty macie ukazane na zdjęciach- jak widzicie, ja lubię naprawdę bardzo lekki efekt :)







I to na tyle :) Zapraszam Was  do zapoznania się z ofertą  Verona Products Professional:  http://www.vpp.pl/ 
kosmetyki są bardzo dobrej jakości, a ceny niewielkie. Firma jest również na  facebooku: https://www.facebook.com/verona.products.professional



+ pomożecie? :)

http://anieszkaw.blogspot.com/2014/04/sheinside.html

24 komentarze:

  1. Ja chętnie wypróbuję :) Cały czas uczę się robić kreski eyelinerem, nie jestem w tym jeszcze mistrzem :D Rzeczywiście ładna, mocna czerń. Fajnie, że szybko wysycha i nie odbija się na powiece.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. już dwa razy spotkałam się z takimi pisakami, że miały słabą czerń i przerywały :( A ten nie, mimo, że na początku sceptycznie do niego podeszłam, to okazał się fajny :)

      Usuń
  2. Jeszcze nigdy nie miałam nic z tej firmy:) ładna kreska

    OdpowiedzUsuń
  3. Ładna kreska??? " O maj Gad" jaka Ty jesteś śliczna, ja nawet kreski nie zauważam tylko spojrzenie Twoje cudowne przykuwa moją uwagę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeszcze nie próbowałam tego eyelinera, ale widać, że warty jest uwagi :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo mi się podoba efekt końcowy :). Powiedz mi, nie zasycha Ci końcowa część eyelinera? Bo ja mam w pisaku (ale innej firmy) i końcówka mi wysycha i nie nakłada produktu. :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam nałożenie na końcówkę odrobiny Duraline :)

      Usuń
  6. fajny ten produkt i ładnie się prezentuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie używam eyelinerów, nie pasują mi kreski, albo po prostu nie umiem ich dobrze robić ;p

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja mam 2 eyelinery w pisaku, zwykle robię nimi kreski "bazowe", które potem uzupełniam linerem żelowym :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wygląda fajnie na powiece :)

    OdpowiedzUsuń
  10. oo tak:)
    extra było;)


    ps. jeśli masz ochotę zachęcam do follow facebooka;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja lubię eyeliner z Maybelline ale jakos teraz odwykłam od kresek;p

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie lubię eyelinerów w pisaku ;-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Osobiście nie przepadam za eyelinerami w takiej formie ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja nie przepadam za taką formą eyelinera ;]

    OdpowiedzUsuń
  15. mi ciężko jest znaleźć idealny eyeliner, ciągle się odbijają.. muszę wypróbować ten! :)
    poklikałam w linki SI i dziękuję za kliknięcia u mnie ♥

    OdpowiedzUsuń
  16. Dziękuję za odwiedziny i komentarz u mnie:)

    Masz takie piękne oczy, że kreska im nawet nie potrzebna:)

    Miłego dnia:)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz.

Zgodnie z rozporządzeniem RODO zostawiając komentarz zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych.

Copyright © 2014 anieszkaw , Blogger