tusz deni carte
No to dzisiaj kolejna recenzja tuszu do rzęs! :) Tym razem trochę mniej znanej firmy( a przynajmniej dla mnie) deni carte. Tusz mam w posiadaniu dzięki wygranej w rozdaniu. Sama pewnie nie zakupiłabym go, bo nigdy nie miałam do czynienia z kosmetykami z tej firmy. Od niedawna, a dokładnie od przedwczoraj ten tusz stał się moim ulubieńcem.
Mam dość posklejane rzęsy na tym zdjęciu- wiem, wiem, ale ja tak lubię :)
Szczoteczka dość niepozorna, ale naprawdę fajna. Ułatwia malowanie. Nie jest ani za duża, ani za mała. Idealna jak dla mnie.
Czy zauważyłam aż 10x większą objętość?
No nie przesadzajmy.
Jednak wystarczyły tylko dwie warstwy, aby osiągnąć naprawdę fajny i mocny efekt.
Konsystencja
Od razu mnie zachwyciła. Tusz nie jest typowo"mokry", jak większość mascar na początku.
Podsumowując: Dobrze pogrubia, unosi rzęsy. Wytrzymuje cały dzień, nie podrażnia oczu, łatwo się zmywa.
Aktualnie MÓJ ULUBIENIEC.
dla mnie taki zwyczajny :) ja bardzo lubię Maybelline Rocket
OdpowiedzUsuńteż go mam, ale ten dla mnie jest lepszy :)
Usuńooo to chętnie wypróbuje ;) zaktualizowałam notkę i dodałam zdjęcia włosów ;)
UsuńSzczoteczka taka jak lubię :) Jak gdzieś spotkam to na pewno kupię ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy nic z tej firmy, ale szczoteczka wyglada zachęcająco
OdpowiedzUsuńWg mnie chyba zbyt mocno skleja rzęsy...
OdpowiedzUsuńmój aktualny to L'oreal false lash Wings jest rewelacyjny, polecam :)
OdpowiedzUsuńhttp://lamodalena.blogspot.com
mocny efekt
OdpowiedzUsuńNigdy w życiu nie słyszałam o tej firmie :) Aktualnie poszukuję jakiegoś fajnego tuszu.
OdpowiedzUsuńMasz prześwietne oczy, piękne są :)
Dodaję do obserwowanych, pozdrawiam.
Nie lubię posklejanych rzęs, ale jak Tobie pasuje to cieszę się. :)
OdpowiedzUsuńSkleja Ci rzęsy i tworzy efekt "owadzich nóżek". Nie wiem, czy jest taki fajny :P
OdpowiedzUsuńAle grunt, że Ty się w nim dobrze czujesz :)
Nie słyszałam o tej firmie, a moim ulubieńcem od dłuższego czasu jest Loreal volume millions lashes,którego pokochałam od pierwszego użycia:)
OdpowiedzUsuńGdzie go można dostać?
OdpowiedzUsuńhttp://denicarte.pl/
UsuńWidzę, że nieco skleja, ale i tak wygada fajnie :) ja jestem wierna 2000 calorie :)
OdpowiedzUsuńJa czaję się już na pewien tusz od firmy Astor, jednak czekam na promocję -40% :)
OdpowiedzUsuńświetnie wyglada na rzęskach!
OdpowiedzUsuńJa używam innej maskary Deni Carte 3w1 i jest super.Polecam.
OdpowiedzUsuńOkoło mega !!!:d
OdpowiedzUsuńśliczny makijaż ;)
OdpowiedzUsuńświetnie wygląda!
OdpowiedzUsuńŚwietny efekt! Masz prześliczne rzęsy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, chociaż tak nie sądzę :)
UsuńDziękuję za odwiedziny i komentarz u mnie:)
OdpowiedzUsuńJa tej firmy też nie znam, więc i tusz nieznany:) Chociaż w moim przypadku każdy tusz daje zadowalające dla mnie efekty:)
Miłego wieczoru:)
Fajnie wygląda chociaż ja nie lubię takiego efektu. Wolę dobrze rozdzielone i wydłużone rzęsy, a ostatnio doklejam sztuczne dla wzmocnienia efektu :P Oszustka ze mnie :)
OdpowiedzUsuńŚwietny blog.Serdecznie zapraszam do mnie,obserwujemy?;)
OdpowiedzUsuńNie podobają mi się takie posklejane rzęsy. Ja preferuje szczególnie wydłużenie i lekkie pogrubienie. O tej marce nigdy nie słyszałam
OdpowiedzUsuń