Brak tytułu
Hej Kochane!
Jestem załamana pogodą, która drastycznie się zmieniła. Przez ostatnie kilka dni można było poczuć już wiosnę.. Natomiast dzisiaj za oknem czysta jesień, a wczoraj? Wiatr, wiatr i jeszcze raz wiatr. Niechętnie wychodzi się z domu w taką pogodę. Na poprawę humoru zrobiłam sobie lody z danonków. Jak byłam mała jadłam je prawie codziennie.
+ dostałam już od chłopaka wcześniejszy prezent na urodziny - dziękuję Skarbie, bo pewnie to czytasz. ( La Roche- Posay: Effeclar DUO krem i żel)
Jak się pewnie domyślacie recenzja ich pojawi się na moim blogu, ale to dopiero za ok. 3 tygodnie. Najpierw muszę je dobrze przetestować. Jednak jestem dobrej myśli, słyszałam o nich wiele dobrego, zwłaszcza o kremie.
Tutaj mój obecny widok z okna..
+ Kto jeszcze oprócz mnie ma problem z obserwowanymi i w żaden pokazany przez niektóre blogerki sposób nie da się go ominąć? :(
Mniam, lody danonkowe :). U mnie aktualnie również deszczowo i ponuro :(.
OdpowiedzUsuńU mnie taka sama pogoda za oknem... Ohydna.
OdpowiedzUsuńCo do Danonków - to były głównie lody mojego dzieciństwa. Uwielbiałam je. A samego danonka nie jadłam już kilka lat.
Czekam na recenzję kosmetyku ;).
Ja od kiedy mam bloga nie mogę normalnie obserwować. Muszę się logować przez komórkę (tak mi łączy i jest ok) i wtedy dopiero wyszukuję blogi, które chcę zaobserwować. Masa roboty ale cóż. Jak coś mnie interesuje to nie popuszczę ;). Pozdrawiam.
U mnie sztorm normalnie za oknem, co prawda dziś już spokojniej ale wczoraj była masakra.
OdpowiedzUsuńCo do obserwatorów chyba wszyscy mamy ten problem. Na panelu głównym bloggera pod tekstem "Lista czytelnicza" kliknij DODAJ, tam wklejasz link bloga jaki chcesz zaobserwować i klikasz Obserwuj :)
wtedy wyskakuje, że mam 300 obserwatorów już,. niestety :(
UsuńPogoda i u mnie od wczoraj typowo jesienna, wiatr szaleje, pada a nawet i grad wczoraj padał :-/
OdpowiedzUsuńA lody z Danonków tez kiedyś jadłam :)
Ja kupiłam od zalecenia dermatolog Effaclar Duo +. Ciekawe jak się sprawdzi. :)
OdpowiedzUsuńPogoda jest niestety beznadziejna, ale mam nadzieję, że niedługo się poprawi.
Pozdrawiam. :)
lody z danonków <3 :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam effaclar :D
U mnie dzisiaj pada deszcz od rana. Bardzo dobrze - ja uwielbiam jesienną pogodę, od razu mam lepszy nastrój :D
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzję kremu. Sama osobiście jeszcze go nie używałam, jestem ciekawa czy warto.
też kiedyś je jadłam codziennie;)
OdpowiedzUsuńu mnie taka sama pogoda:/
OdpowiedzUsuńu mnie też jest taka pogoda ;d
OdpowiedzUsuńagrestaco6.blogspot.com
Fajna fotka z szybą :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam , zapraszam na nowy post
mnie ta pogoda dobija! :< a danonki pycha ♥
OdpowiedzUsuńjej, lody z danonków, smak dzieciństwa :)
OdpowiedzUsuńpogoda dobijająca, miejmy nadzieje, że niedługo się poprawi..
http://carmenlolka.blogspot.com/
Na wstępie: rozwaliło mnie pierwsze zdjęcie. Takie słodkie :D
OdpowiedzUsuńFaktycznie, pogoda się tak strasznie zmieniła, że nie mam ochoty wychodzić spod kołdry.
Sama się wczoraj zastanawiałam prowadząc auto, czy to wiosna czy jesień. Wszędzie pełno starych liści na drogach. Ale to przejściowe. Jeszcze chwila i lato :)
Idę do sklepu po danonki.
http://visantpl.blogspot.com
Pogoda u mnie taka sama, problem mam z dodawaniem do obserwowanych, ale omijam to klikając na pokaż więcej czy coś w tym stylu, potem jest opcja obserwuj i już się ładuje.Nie wszystkie też mi się aktualizują w liście czytelniczej.
OdpowiedzUsuńu mnie wieje i wieje :(
OdpowiedzUsuńU mnie pogoda również jest przygnębiająca...
OdpowiedzUsuńAle to ma się za kilka dni zmienić! :)
Fajny pomysł z tymi lodami z Danonków :)
Lubię kosmetyki La Roche Posay, choć akurat tej serii nigdy nie używałam.
fajne zdjęcia i jaka słodka świnka ;d u mnie dzis padało he
OdpowiedzUsuńale dawno nie jadłam danonków! :( ja nie miałam przez tą pogodę prądu przez kilka godzin..;<
OdpowiedzUsuńu mnie pogoda tez do bani, a jeśli chodzi p obserwatorów wystarczy nacisnąć przycisk "więcej opcji" a później kliknąć w napis " gotowe" mnie się udaje u wszystkich do których chcę dołączyć ☺, nawet się nie zorientowałam ,że to szerszy problem i myślałam,że nikt nie dołącza do mnie bo mój blog jest do bani ufff o za ulga ☺☺☺☺ ,że mnie oświeciłaś
OdpowiedzUsuńlody smakowite i jak fajnie wyglądają na pierwszym zdjęciu :) plus dla chłopaka za prezent ;)
OdpowiedzUsuńmnie ta pogoda też załamuje :/
OdpowiedzUsuńchowam się w domu przed wiatrem :)
OdpowiedzUsuńkiedyś też zjadałam się Danonkami :)
ja jeszcze nie mam 300 obserwatorów, więc mogę obserwować poprzez "dodaj" do listy czytelniczej...
Ale mi narobiłaś smaka kochana:) kiedyś to był mój ulubiony smakołyk! Co do kosmetyków- mam, używam i jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńU mnie też problemy z obserwacją,od kilku dni próbuje zaobserwować twój blog i często wpadam i próbuję ale cały czas to samo.Jestem ciekawa kiedy to się w końcu skończy.Zapraszam cie na recenzje u mnie Effaclar Duo ;)
OdpowiedzUsuńW Łodzi też ponuro ;/ I leje.. non stop.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o obserwacje.. też mam z tym problem ;/ Chciałam zaobserwować kilka blogów, a się nie dało ;/
Jednak (!) udało mi się to zrobić logując się na telefonie ;) I tam to działa bez zarzutu :)
aaa.. i obecnie jestem w trakcie używania effaclar duo ;) Niedługo recenzja u mnie :) Ale już teraz mogę powiedzieć, że jestem zadowolona :)
UsuńAle uroczy danonek <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy i zapraszamy do nas ;*
Patrycja i Daria
U mnie niestety też żel z Effaclar się nie sprawdził kompletnie, pisałam o nim niedawno u siebie zaś pierwsze opakowanie kremu zrobiło efekt WOOW! - drugie już nie chciało :(
OdpowiedzUsuńleje, wieje - tragedia!
OdpowiedzUsuńkiedy byłam mała non stop jadłam danonki w formie jogurtu ;)
haha to pierwsze zdjęcie świetne;)) no u mnie też ostatnio ciągle pada..
OdpowiedzUsuńpozdrawiam woman-with-class.blogspot.com
świetnie uchwyciłaś kropelki deszczu na szybie :)
OdpowiedzUsuńale dziś (21 marca) pogoda już piękna,prawda? :D