Tusz z Avonu.
Witajcie Kochane!
Dzisiaj nietypowo zacznę od efektów, a później przejdę do opisu:
Avon, Color Trend, Boost It! Mascara
Opis:
Pogrubiający tusz do rzęs zapewnia naturalny, a zarazem oszałamiający wygląd.
- 5x grubsze rzęsy bez efektu sklejania*
- precyzyjnie rozdziela i podkreśla rzęsy
- zapewnia naturalną objętość rzęs
- jest długotrwały
Szczoteczka:
Innowacyjna szczoteczka "Clean-Build" precyzyjnie rozdziela rzęsy pokrywając je równomiernie kolorem. Niezwykle łatwo się aplikuje - już jedna warstwa zapewnia doskonały efekt.
Formula:
Wyjątkowa formuła z "antystatyczną" technologią, dzięki której rzęsy nie wyglądają na obciążone. Tusz nie rozmazuje się i nie pozostawia grudek. Testowany okulistycznie. Hipoalergiczny. Odpowiedni dla wrażliwych oczu i osób noszących szkła kontaktowe.
Trwałość oraz kolor:
U mnie spokojnie wytrzymuje 10 godzin bez jakichkolwiek poprawek. Jednak nie jest on wodoodporny. Jeżeli chodzi o kolor mascary to nie mam co do niego żadnych zarzutów- perfekcyjna, głęboka czerń, nie wpadająca w żadne odcienie szarości.
Moja ogólna opinia:
Tusz naprawdę bardzo dobrze rozdziela rzęsy. Co więcej, każda z nich jest pokryta odpowiednią ilością tuszu. Nie widzę żadnych grudek, co jest u mnie wielką rzadkością. Jednak określiłabym go jako tusz, bardziej wydłużający, niż pogrubiający. Oczywiście, pogrubia, ale nie jakoś drastycznie, w odróżnieniu do wydłużenia, w tej kwestii sprawdza się o wiele lepiej. Sądzę, że jest to tusz nadający się bardziej do codziennego makijażu, niż do wieczorowego. Chyba, że macie ochotę tuszować rzęsy co najmniej trzy razy, wtedy faktycznie otrzymacie spektakularny efekt- również bez sklejenia.
Jak Wam się podobają efekty? :)
Uwielbiam takie szczoteczki w tuszach. Efekt jak dla mnie świetny, słyszałam już o tym tuszu sporo dobrego :)
OdpowiedzUsuńEfekt fajny, szczoteczka jak dla mnie średnia, bo nie zawsze wygląda to tak jak powinno ;)
OdpowiedzUsuńMam ten tusz i czeka na swoja kolej ale efekt na rzęsach mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńU mnie żaden tusz z tej marki się nie sprawdził.
OdpowiedzUsuńNie lubie tuszow, mialam naprawde wiele, ale wszystkie byly ciezkie i sklejaly rzesy:/
OdpowiedzUsuńefekt fajny, ale ja rzadko kiedy sięgam po Avon więc pewnie nie zapoznam się z nią bliżej :)
OdpowiedzUsuńu mnie wczesniejsze tez sie nie sprawdzaly :(
UsuńEfekty są moim zdaniem naprawdę dobre, ale każdego zadowala co innego :D
OdpowiedzUsuńJa nie narzekam na jakość tuszy z Avon'u :D
Ciekawa recenzja
Obserwuję
http://my-natalias-place.blogspot.com/
Zawsze lubiłam avon, ale tuszu jeszcze nie zamawiałam :)
OdpowiedzUsuńbeneaththeblanket.blogspot.com
Mnie tusze z Avonu nie odpowiadają więc mimo, że efekt jest ok nie skuszę się ;/
OdpowiedzUsuńAvon ma taki różowy tusz? Nawet nie wiedziałam :) ja jestem wielką fanką ich lakierów :))
OdpowiedzUsuńNie wiedzialam ze jest az tak fajny, no prosze:)
OdpowiedzUsuńSpróbuj, może u Ciebie tez sie sprawdzi :)
UsuńNie lubię tuszy z Avon ;) Nie sprawdzały się u mnie ;)
OdpowiedzUsuńSzczoteczka taka jak lubię :) Na rzęsach efekt też mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńMi też szczoteczka bardzo odpowiada :)
UsuńJa jakoś nie przepadam za tuszami z Avonu :(
OdpowiedzUsuńMi osobiście nie podoba się efekt na rzęsach :)
OdpowiedzUsuńnawet nie wiedziałam, że Avon ma taki tusz!
OdpowiedzUsuńBardzo ładny efekt!
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
UsuńWygląda fajnie. Wiele lat temu zraziłam się do kosmetyków avon, może dam im drugą sznasę ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam: http://striveforperfectionblog.blogspot.com/2015/04/strive-for-perfection-blog-wita-po.html#more
ja zeby miec ladny efekt na rzesach uzywam 6 tuszy :P
OdpowiedzUsuńwygląda świetnie :)
OdpowiedzUsuńa ja nie ufam tuszom z Avonu i czuję, że u mnie nie wyglądałoby to tak dobrze ;)
OdpowiedzUsuńJa jakoś nie mam szczęścia do Avonowych tuszów :/ Co jeden to niewypał :(
OdpowiedzUsuńSzkoda tylko, że po studiach nie po drodze mi do jakiejkolwiek konsultantki. U mnie sprawdzają się dwa tusze (Loreal So Couture i Eveline Volumix Fiberlast) i na razie nie szukam dalej :)
OdpowiedzUsuń