Rzęsy Ardell.
Ardell
pełne rzęsy DEMI Wispies Black
Od
producenta:
Demi
Wispies Black to profesjonalne pełne rzęsy niezwykle cenionej przez
wizażystów na całym świecie marki Ardell. Stworzone, aby idealnie
dopasować się do oka. Pięknie wydłużają i zagęszczają rzęsy.
Wykonane z naturalnych, ludzkich włosów. Niezwykle komfortowe w
noszeniu.
Moja
opinia:
Rzęsy
są mięciutkie, nie przeszkadzają na oku, przez cały dzień nie
odczuwa się żadnego dyskomfortu podczas noszenia ich. Znajdują się
na przezroczystym paseczku, dzięki czemu przypominają bardziej
kępki niż cały pasek. Poza tym wyglądają bardzo naturalnie,
jednak dają na tyle piękny efekt, że widoczne
są już z daleka. Są one idealną
alternatywą dla osób, które chciałyby przedłużyć sobie rzęsy
na jeden wieczór. W moim przypadku jedna para wystarczy na około
pięć użyć.
Aplikacja:
Należy
zaaplikować niewielką ilość kleju na pasek, odczekać chwilę.
Następnie przykleić rzęsy, najpierw na środku linii rzęs,
następnie na początku, później dołączyć koniec rzęs. Kiedy
już zaaplikujemy odpowiednio rzęsy, lekko dociskamy je np. pęsetą,
aby klej lepiej je złapał. Jest to naprawdę proste i niewiele
czasu zajmuje.
Efekt jaki uzyskałam możecie zauważyć na wcześniejszym zdjęciu. Nie użyłam wtedy ani trochę tuszu, ani żadnych cieni, ani żadnej kredki. Tylko i wyłącznie rzęsy Ardell.
parę razy założyłam sobie sztuczne rzęsy, ale kurde czułam się z nimi dziwnie. ;) Tobie bardzo pasują, delikatne są i wyglądają dość naturalnie. :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne są te rzęsy :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie: http://cosmobranie.blogspot.com/
Wyglądają bardzo naturalnie: )
OdpowiedzUsuńładnie się prezentują jednak ja nie używam sztucznych rzęs.
OdpowiedzUsuńSama nie mam na co narzekać jeśli chodzi o rzęsy, ale wiedziona magią reklamy oczywiście musiałam je kupić. U mnie efekt jest MEGA teatralny. Kiedyś założyłam je tam na jakąś imprezę rodzinną, a po wszystkim doszły do mnie słuchy, że nawet wujek, który z makijażem nie ma nic wspólnego, zastanawiał się czy miałam prawdziwe rzęsy. Także przerzuciłam się teraz na połówki. Ładnie wydłużają oko, ale nie muszę się więcej wstydzić ;)
OdpowiedzUsuńAla z MarsoweLove :)
Musze je kupić,bo wyglądają bardzo naturalnie!
OdpowiedzUsuńBardzo ładny i naturalny efekt. Sama mam dość długie rzęsy, ale może kiedyś się skuszę.
OdpowiedzUsuńU Ciebie prezentują się niesamowicie :) Może na tegoroczne wesele się skuszę.
OdpowiedzUsuńobserwuję ;)
Świetnie się prezentują, wyglądają bardzo naturalnie i zmysłowo!
OdpowiedzUsuńCudowne <3 jak 1:1 Czytałam o tych rzęsach same dobre opinię i teraz widzę, że wyglądają przepięknie :)
OdpowiedzUsuńTak.. ja mam bzika na punkcie rzęs, dlatego je uwielbiam :) przy czym wyglądają bardzo naturalnie
UsuńBardzo efektownie wyglądają :) Masz piękne oczy! :)
OdpowiedzUsuńnaprawdę tylko 5 użyć? ja swoje mam najkrócej 2 miesiące i to codziennego używania! :O i ich stan wcale się nie zmienia, stają się jedynie bardziej elastyczne (wyrzucam je dopiero wtedy, gdy uszkodzę sama pojedyncze kępki :P) a poza tym, jest to mój ulubiony model :) u klientek stosuję raczej połówki :)
OdpowiedzUsuńwyglądają pięknie! ja się jednak boję sztucznych rzęs :D
OdpowiedzUsuńAle pięknie wyglądają, tak naturalnie . Przez chwilę patrząc na zdjęcie myślałam że to 1do1
OdpowiedzUsuńDajną bardzo fajny, lekki, naturalny efekt :) Cudo.
OdpowiedzUsuń