Krem ze śluzem ślimaka.


Witajcie Kochani!

Dzięki firmie snailsgardencosmetics miałam okazję przetestować krem Snails Garden Prestige odżywczo- regenerujący z naturalnym śluzem ślimaka. Już od samego początku bardzo chciałabym podziękować firmie za ten świetny krem. Po ponad miesiącu testowania, kiedy krem dobiega już denka, mogę wydać recenzję o nim. Zapraszam do lektury, a może ten krem okaże się dla Was zbawieniem!



Skład:



Od producenta:

Snails Garden Cosmetics pragnie Państwu zaoferować polski krem pielęgnacyjny o niezwykłej i przełomowej formule. Stworzyliśmy recepturę kremu, bazującą na śluzie ślimaka, pozyskiwanym w naszej hodowli na Mazurach. Śluz jest składnikiem najwyższej jakości, 100% naturalny, czysty, bez żadnych konserwantów, a tym samym bardzo skuteczny w walce z różnymi problemami skórnymi.




Ode mnie: 

Konsystencja i zapach:
Konsystencja lekka, żelowa oraz bardzo przyjemna w aplikacji. Nie miałam żadnego problemu z nałożeniem kremu na twarz, nie lepił się, ani nie pozostawiał niemiłego osadu. Jeżeli chodzi o zapach, to raczej określiłabym go jako niewyczuwalny.

Działanie:
Na wstępie muszę zaznaczyć, że owszem stan mojej cery poprawił się. Jednak, nie jest to spowodowane tylko i wyłącznie tym kremem, gdyż całkowicie zmieniłam swoją pielęgnację twarzy, ale oczywiście "ślimaczek" przyczynił się do tego. Co zauważyłam po ponad miesiącu używania tego kremu? Na pewno krem ma działanie silnie łagodzące i regenerujące. Po około dwóch tygodniach można było zaobserwować wyraźne efekty. Wszystkie czerwone ślady po niedoskonałościach szybko bladły. 

Natomiast czy faktycznie leczy trądzik? Na pewno przyczynił się do tego, że niedoskonałości powstają o wiele rzadziej, jednak nadal pojawiają się. Mam nadzieję, że z czasem w ogólnie nie będę ich już widywać na mojej cerze. Możliwe, że przy dłuższym stosowaniu uzyskałabym taki efekt.

Przebarwienia faktycznie lekko się wybieliły, ale to też nie jest efekt wow. Trochę się rozczarowałam, bo liczyłam na coś więcej w kwestii wybielenia. Chociaż, używałam tego kremu jedynie 1,5 miesiąca, więc też nie powinnam oczekiwać cudów. Na pewno największym zaskoczeniem jest to, że po zastosowaniu tego kremu cera nabiera zdrowego kolorytu, jest ujednolicona, idealnie nawilżona i wygładzona. Tak więc zamierzony "EFEKT" jest spełniony i mogę Wam ten krem z czystym sumieniem polecić. Ja na pewno jeszcze nie raz sięgnę po kremy ze śluzem ślimaka. 

Gorąco zachęcam Was do bliższego zapoznania się z firmą http://www.snailsgardencosmetics.com/



24 komentarze:

  1. Przede wszystkim wielką zaletą tego kremu jest to, że 100% jego składników jest naturalnych. Sama używałam tego kremu przez jakiś czas i muszę przyznać, że jest niezły ;)
    fenek-blog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Pomógł mi wyleczyć trądzik , tylko moja kuracja trwała ponad 3 miesiące, po tym czasie trądzik zniknął :) może po miesiącu to jeszcze za wcześnie na jakieś werdykty, czy działa czy nie :)) Daj mu szansę jeszcze dłużej podziałać :) trzymam kciuki , pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam jeszcze inny z tej firmy, moze pomoze jeszcze bardziej :D bo ten juz osiada denka:(

      Usuń
    2. U mnie ten krem SPA z śluzem się niestety nie sprawdził :/

      Usuń
    3. Niestety to jest ogromnie wielka zagadka :/ składy niby takie same a kremy dla mnie jakby różne , ten Spa strasznie podrażniał moją skórę i wywoływał niechciane nowe niespodzianki :((

      Usuń
  3. Oj przydałby się taki krem na moje przebarwienia i niespodzianki na buzi! Dobrze, że nie ma zapachu!

    OdpowiedzUsuń
  4. Naczytałam się sporo, ale jeszcze nigdy nie zdecydowałam się na zakup ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kiedyś chciałam go wypróbować i zrezygnowałam, teraz to nie wiem czy mi pomoże..

    OdpowiedzUsuń
  6. Krem ze śluzem ślimaka ? Brzmi odważnie i jednym słowem ... ciekawie. Postaram się zapoznać bliżej z tą firmą i oczywiście - produktem.
    Pozdrawiam
    cherryandlclaudia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. mnie jakoś fakt, że zawiera ślimaczy śluz nie zachęca do kupna, ale gdybym miała okazję przetestować i sprawdziłby się, to niewykluczone że zagościłby w mojej pielęgnacji na dłużej :)

    OdpowiedzUsuń
  8. A ja mam straszną chęć na jakiś krem właśnie ze śluzem ślimaka:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ten krem właśnie na mnie czeka :) uzywałam przez ponad miesiąc kremu Snails Garden Spa tego czerwonego, lubiłam bardzo jego działanie - miło nawilżał, wygładzał i nie zapychał porów. Podczas stosowania nie miałam wyprysków, jedyne czego w nim nie lubiłam to zapach czegoś zepsutego ;) ten zielony zapowiada się jeszcze lepiej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja właśnie czerwony teraz będę testować :)

      Usuń
  10. Super produkt! Lecę looknąć na ich stronkę, bo zaciekawiłaś mnie nim ;)
    Obserwuję! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. ja nie mam problemów z trądzikiem, ale te zmniejszenie czerwonych śladów zaciekawiło mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Powiem szczerze, że i tak ten krem zdziałał cuda, rany po trądziku naprawdę masakrycznie trudno zlikwidować, więc nawet najmniejsze wybielenie jest bardzo dobre. Jeśli chodzi natomiast o wypryski to 1,5 miesiąca to zbyt mało aby ich w ogóle nie było, ja leczę się już ponad rok u dermatologa i nadal mam z tym problemy :D
    http://my-natalias-place.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak wiem, że walka z trądzikiem to lata, a nie miesiące. Niestety :(

      Usuń
  13. Ciekawią mnie takie kosmetyki z "dziwnymi" dodatkami :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Cieszę się, że się w sumie u Ciebie sprawdził. Pamiętam jak pierwszy raz go zobaczyłam, to byłam w szoku, że aż takie wynalazki się na rynku kosmetycznym pojawiają. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  15. nigdy nie slyszalam o kremie z takim "dodatkiem" heh :) mysle ze fajnie byłoby go wyprobowac!

    OdpowiedzUsuń
  16. Mam ten kremik, inna wersję trochę - jestem z niego bardzo zadowolona

    OdpowiedzUsuń
  17. Ciekawe czy pomógłby na trądzik przy dłuższym stosowaniu :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz.

Zgodnie z rozporządzeniem RODO zostawiając komentarz zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych.

Copyright © 2014 anieszkaw , Blogger