Ulubieńcy ostatniego czasu.
Witajcie Kochani!
Przygotowałam dla Was zestawienie moich 4 ostatnio ulubionych produktów, które idealnie sprawdzają się u mnie w okresie letnim. Jeżeli chcecie, to każdego z tych produktów mogę zrobić osobną, obszerniejszą recenzję.
1. Zacznę od zmywacza do paznokci. Do tej pory byłam wierna jednemu, zapewne Wam znanemu, z rossmanowskiej firmy. Jednak po czasie stwierdziłam, ze chcę wypróbować inny. Wybór padł na PIERRE RENE NAIL POLISH REMOVER. Czytałam o nim, że jest bardzo dobry. Po zużyciu około połowy stwierdzam, że faktycznie taki jest. Dobrze zmywa, nie niszczy płytki paznokcia i całkiem przyjemnie pachnie. Polecam :)
2. Kolejną moją małą miłością stał się żel pod prysznic z Dove. Pachnie cudownie! Uwielbiam pistacje, a ten żel idealnie oddaje jej zapach. Dodatkowo jest bardzo kremowy i wydajny. Kupiłam go na promocji za jedyne 10zł. Obecnie widzę, że mniejsza jego buteleczka jest nawet droższa, dlatego warto poczekać na promocje, a wtedy zrobić zapasy!
3. Woda termalna Uriage kolejny rok ze mną. Nie ma co się rozpisywać, po prostu jest niezastąpiona w okresie upałów, a dodatkowo nie trzeba jej osuszać. Często stosuję ją zamiast kremu do twarzy na dzień, a nawet czasami na noc, kiedy jestem już zbyt leniwa lub zmęczona, aby nakładać krem :)
4. Już ostatnią moją ulubioną rzeczą jest balsam multi modeling od Ziaji. Dopiero od niedawna zaczęłam go używać, a już trochę czekał w szafce. Wygodnie się go aplikuje, zwłaszcza latem, bo ma lekką konsystencję. Jednak na zimę polecałabym coś cięższego. Lekko zmienia koloryt skóry, jednak wyszczuplenia żadnego to się po nim nie spodziewajcie, po prostu, trzeba ćwiczyć dziewczyny! :D Wiem, że na pewno jest on dostępny stacjonarnie w drogerii wispol. Ja zakupiłam go internetowo: http://www.wispol.eu/ziaja-multimodeling-balsam-do-ciala-brazujacy-270ml-produkt-30675.html Niestety, ale nie wiem gdzie jeszcze można go znaleźć.
I to byłoby na tyle. Znacie może któryś z powyższych produktów? :D Domyślam się, że wode termalną z Uriage zna pełno osób :)
Lubię żele z Dove ;)
OdpowiedzUsuńSą świetne, żałuję, ze wcześniej nie polowałam na nie :D szkoda, że nie mają jeszcze więcej zapachów..
Usuńuriage nawet lubie :)
OdpowiedzUsuńDla mnie fajny gadżet dla leniwych zwłaszcza :)
OdpowiedzUsuńMiałam żel pod prysznic Dave ale inny, są naprawdę dobre ale dla mnie za duże. Zużywa się je wieki i jak się je na początku lubi to potem się człowiek męczy z nimi by zużyć
OdpowiedzUsuńJa zazwyczaj mam kilka żeli i używam na zmianę, właśnie żeby mi się nie nudziły :)
Usuńale jestem do tyłu :) tylu produktów nie testowałam :P
OdpowiedzUsuń_____________________
fashion,makeup i nie tylko
www.justynapolska.blogspot.com
również bardzo polubiłam się z wodą termalną Uriage ;)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię te żele Dave, ma taki sam i jestem zachwycona :)
OdpowiedzUsuńhttp://lamodalena.blogspot.com/
Ja chwilowo go odstawiłam, ale zaraz do niego powrócę :) Tylko niech wrócą chłodniejsze wieczory
UsuńNie używam żeli Dove ale dla pistacjowego mogłabym zrobić wyjątek :)
OdpowiedzUsuńTak, zrób chociaż dla niego:D
Usuńwodę termalną muszę końcu kupić sobie:)
OdpowiedzUsuńŻele z Dove również lubię :)
OdpowiedzUsuńja ich nie używałam dawno:)
UsuńTen balsam z ziaji mnie kusi.
OdpowiedzUsuńLubię Ziaję i Dove :o)
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnego z tych kosmetyków, chociaż zakup wody termalnej chodzi za mną już od jakiegoś czasu ;)
OdpowiedzUsuńżele Dove uwielbiam!
OdpowiedzUsuńuwielbiam żele dove!
OdpowiedzUsuńŻel koniecznie muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńja nawet wody termalnej nie znam, hah :D
OdpowiedzUsuńo prosze :D a myslalam,z e juz kazdy o niej slyszal
UsuńSkusiłabym się na zmywacz;) Ostatnio jakiego nie kupię niszczy mi paznokcie;<
OdpowiedzUsuńWiem coś o tym, a ja jeszcze z natury mam słabą płytkę..
UsuńO dziwo nie miałam nic :)
OdpowiedzUsuńŻel z dove również należy do moich ulubieńców :)
OdpowiedzUsuńCiekawe :)
OdpowiedzUsuńWato kupić
OdpowiedzUsuń