Firma z która zostanę na dłużej- beorganic!
Witajcie Kochani!
Może pamiętacie lub też nie, recenzowałam już kiedyś dla Was jeden produkt z beorganic. Firma ta, tak przypadła mi do gustu, że zaraz po tym jak skończył mi się mój krem do twarzy, postanowiłam, że następny będzie z tej o to firmy. Jak pomyślałam, tak też zrobiłam. Dzisiaj przychodzę do Was z jego recenzją. Jesteście ciekawi, czy również podbił moje serce, tak samo jak peeling z tej firmy? To zapraszam do czytania!
Beogranic- krem do twarzy : MASŁO KAKAOWE & KWAS HALURONOWY
1. Konsystencja kremu.
Zacznę może od tej właśnie kwestii. Konsystencja kremu jest bardzo rzadka, co z początku bardzo mnie zdziwiło, bo spodziewałam się dosyć ciężkiego, treściwego kremu. Lecz mimo lżejszej konsystencji krem nie wchłania się za szybko i pozostawia na twarzy jakby osad. Więc raczej polecałabym go używać na noc.
2. Wydajność, a cena.
Krem jest dosyć niewielki jak dla mnie, bo jedynie 50ml, a cena nie za niska, bo wynosi prawie 50zł, lecz krem okazał się bardzo wydajny, a więc cena już nie taka straszna.
3. Zapach.
Krem ten pachnie tak świeżo.. sama nie wiem do jakiego zapachu mogłabym go porównać, z pewnością osoby lubiące odświeżające, pobudzające zapachy będą zadowolone. Mnie osobiście zapach ten bardzo relaksuje.
4. Działanie.
No i w końcu przechodzę do najważniejszego, czyli działania kremu. Jak dla mnie jest ono wystarczająco dobre, aby wydać kolejne pieniądze na niego, bo.. warto! Nie dość, że pięknie nawilża, wygładza, to jeszcze twarz staje się po nim niesamowicie mięciutka. Dzięki czemu rano wyglądam na bardziej wypoczętą, niż zazwyczaj. Skład, który również przemawia do mnie, aby znowu zakupić ten produkt, wstawiam Wam poniżej.
Skład: Aqua, Glyceryl Stearate, Dicaprylyl Carbonate, Propanediol, Simmondsia Chinensis Seed Oil*, Olus Oil, Glycerin, Cetearyl Alcohol, Cocoglycerides, Hexyldecanol, Hexyldecyl Laurate, Argania Spinosa Kernel Oil*, Butyrospermum Parkii Butter, Theobroma Cacao Seed Butter, Xanthan Gum, Hydroxyethyl Urea, Benzyl Alcohol, Sodium Stearoyl Glutamate, Hydrogenated Vegetable Oil, Parfum, Candelilla Cera, Tocopheryl Acetate, Carthamus Tinctorius (Safflower) Seed Oil, Dehydroacetic Acid, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Sodium Phytate, Myrothamnus Flabellifolia Extract, Sodium Hyaluronate, Lycium Barbarum Fruit Extract*, Phenoxyethanol, Vitis Vinifera Leaf Extract*, Hyaluronic Acid, Citric Acid, Ascorbyl Palmitate, Linoleic Acid, Ascorbic Acid, Tocopherol, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, Alcohol, Ethylhexylglycrein, * - Surowiec z certyfikatem ECOCERT
Cena: 46zł /50ml.
Muszę w końcu się od nich na coś skusić :)
OdpowiedzUsuńnie znam:) ale moze poznam:)
OdpowiedzUsuńhttp://zielonoma.blogspot.it/2015/08/totem-print-bikini.html
Kusząca marka :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki, to jakaś Polska firma ?
OdpowiedzUsuńtak, Polska :)
Usuńjeszcze nic nie miałam z tej firmy, ale fajnie, że jesteś zadowolona :)
OdpowiedzUsuńWiele dobrego o niej słyszałam. Może jak będzie jakaś promocja skuszę się na coś:)
OdpowiedzUsuńdobrze wiedzieć o tej firmie :) Chętnie przyjrzę się jej bliżej ;)
OdpowiedzUsuńfirmę widze pierwszy raz. Cena też powala:)
OdpowiedzUsuńbuziaki
Skusiłabym się na niego;) Muszę więcej o nim poczytać
OdpowiedzUsuńkoniecznie :)
UsuńJeszcze nie miałam okazji testowac nic od nich :) kusisz, oj kusisz :)
OdpowiedzUsuńOj nie znam ):
OdpowiedzUsuń