Czy mam większe oczka? :D


Witajcie Kochane!

Dzisiaj "pierwsze wrażenie" tuszu Big Eyes Maybelline, którego otrzymałam od http://kosmetyczka-inzynierki.blogspot.com/ u której się nie sprawdził. Dziękuję Kochana jeszcze raz za niego! :)





Od producenta:
Maskara posiada innowacyjne rozwiązanie jakim są 2 
niezależne szczoteczki: do górnych i do dolnych rzęs. Pozwala 
to na dotarcie do najdrobniejszych rzęs nawet w kącikach 
oczu. Teraz kobiety będą mogły intrygować spojrzeniem, a ich
 oczy będą wyglądały nawet na 2 razy większe! Wąska 
szczoteczka podkreśla i nadaje objętość nawet najkrótszym
 dolnym rzęsom, a szeroka szczoteczka unosi rzęsy do góry i 
nadaje im efekt wachlarza. 





Ode mnie:

Fajny jest pomysł z dwiema szczoteczkami. Często każda z nas ma dwa tusze, bo okazuje się, że idealnie komponują się ze sobą. Jednak czy tak też jest i w tym przypadku?


 No nie wiem, mam mieszane uczucia. Jeżeli chodzi o tą małą szczoteczkę( zdjęcie poniżej), to bardzo dobrze się u mnie sprawdza. Pogrubia, wydłuża, nie skleja. Naprawdę bardzo fajny efekt można osiągnąć przy jej użyciu. Niestety ta druga, większa już tak nie zaplusowała u mnie. Skleja mi niemiłosiernie rzęsy, za dużo nabiera na raz. Przez to mam wrażenie krótszych rzęs. Wyglądają przy jej użyciu bardzo nieestetycznie..





Podsumowując: Moja ogólna ocena to 3+/5 Jednak jeżeli miałabym ocenić tylko tą małą szczoteczkę to 4+/5

Miałyście do czynienia z tą mascarą? Jak się u Was sprawdziła? :)



20 komentarzy:

  1. szkoda że tak słabo wypadła:)

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie obydwie szczotki spisują się równie dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie obydwie szczotki spisują się równie dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  4. jeśli chodzi o tusze to jestem fanka L'Oreal :)

    http://lamodalena.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja ostatnio pokochałam tusz Maybelline volum express lift-up. To jedyny tusz, który potrafi podkręcić moje rzęsy. Do tego wydłuża i pogrubia :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Widzę ze tyle szumu o nic 😓 szkoda ze tam słabo wypada

    OdpowiedzUsuń
  7. Widzę ze tyle szumu o nic 😓 szkoda ze tam słabo wypada

    OdpowiedzUsuń
  8. Kiedyś zastanawiałam się nad jej kupnem ale ostatecznie przegrała z inną maskarą;)

    OdpowiedzUsuń
  9. szkoda, że nie pokazałaś efektu :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie moja szczoteczka niestety.

    OdpowiedzUsuń
  11. Myślę, że u mnie również nie sprawdziłaby się :( Nie przepadam za tego typu szczoteczkami.

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie napiszę już, że jestem wierna Macfactorowi2000calorie, bo testuję lancome i Avon :) nie znam Twojej mascary i dosc sceptycznie podchodze do takich nowości. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jakoś do avonu nie mogę się przekonać :D

      Usuń
  13. nie miałam okazji go testować, ale szkoda, że nie zadowolił Cię w pełni

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz.

Zgodnie z rozporządzeniem RODO zostawiając komentarz zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych.

Copyright © 2014 anieszkaw , Blogger