Ferie
ZACZYNAM ĆWICZYĆ Z EWĄ CHODAKOWSKĄ
W końcu doczekałam się ferii zimowych. Jestem szczęśliwa! Bardzo potrzebuję wolnego i mam nadzieję, że dwa tygodnie pozwolą mi w pełni wypocząć. Zamierzam bardziej przykładać się do ćwiczeń. A co ćwiczę? A właściwie z kim? Ewą Chodakowską, tak jak pewnie bardzo dużo innych kobiet. Ostatnio próbowałam zrobić turbo spalanie, ale dla mnie 40 minut dawania z siebie 100% to zabójstwo. Za którym razem udało Wam się to osiągnąć? :)
link do treningu Ewy:
Mój cel:
Moim celem jest wysmuklenie sylwetki, poprawienie kondycji ciała oraz pozytywny humor, który osiągam dzięki ćwiczeniom. Chcę, aby trening stał się moim uzależnieniem.
Z chęcią poczytam Wasze opinie odnośnie treningu z Ewą.
Ja trenowałam kilka dni, ale nie mam silnej woli i szybko zrezygnowałam ;/
OdpowiedzUsuńagnieszka-codziennosc.blogspot.com
Najgorzej jest przezwyciężyć to" nie chce mi się" :)
UsuńPowodzenia w utrzymaniu silnej woli :) Trzymam kciuki !
OdpowiedzUsuńPowodzenia :)
OdpowiedzUsuńhttp://lamodalena.blogspot.com/
Ja ćwiczyłam z inną panią i byłam bardzo zadowolona. Myślę, że powrócę do ćwiczeń, ponieważ chwilowo nie mogłam. :)
OdpowiedzUsuńMnie to uzależnia, kolejnego dnia znów mam chęć "dać z siebie wszystko". :D
To wspaniale, że masz takie chęci :D
UsuńJa uwielbiam Skalpel Ewy ale ostatnio przerzuciłam się na Mel B :)
OdpowiedzUsuńja też nareszcie mam ferie i zaczynam biegać, bo wreszcie nie ma śniegu i powoli idzie wiosna ;D
OdpowiedzUsuńJa ćwiczę z Ewą już ponad rok :) Najpierw był Skalpel, potem Killer, potem Skalpel II, w międzyczasie ćwiczyłam raz Skalpel I, raz Skalpel II, raz Killer... A teraz zmierzam się ze Skalpelem Wyzwanie! Jest to bardzo trudny trening, ale idzie mi coraz lepiej :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia!
Ćwiczyłam z Eweką kilka miesięcy. Ze względu na stan zdrowia musiałam przerwać - szpital etc. Od tamtej pory odkąd przerwałam kiedykolwiek zabieram się za to zwyczajnie wymiękam. Nie potrafię się zmobilizować, ale planuje od jutra wziąć się za siebie. Efektu jo-jo dostałam i dostaję za każdym razem. Jest ciężko, ale idzie wiosna. Słoneczko motywuje - pogoda także. :-)
OdpowiedzUsuńWiosna motywuje :D
UsuńKochana życzę wytrwałości w postanowieniu, ja ćwiczę od początku lutego. Zaczęłam jednak od Skalpela, myślę, że Turbo Spalanie jest za cięzkie na początek :)
OdpowiedzUsuńDasz radę tylko cierpliwości :)
OdpowiedzUsuńJa ćwiczę całość, ale więcej sięgam bo inne treningi inny autorów
Dlatego polecam trenować nie tylko z nią
Ja zaczęłam ćwiczyć od początku lutego. Ewa już mi się trochę znudziła i teraz włączam treningi Jillian Michaels. Staram się ćwiczyć co najmniej 3 razy w tygodniu i czekam na piękne efekty :D Za Ciebie też trzymam kciuki! :)
OdpowiedzUsuń