Krótki powrót do letniej opalenizny..
Vita Liberata. Czyli opalenizna letnia zimą!
Stanowczo zatęskniłam za latem, ładną pogodą oraz opalenizną.. Z przyjemnością przyspieszyłabym czas, aby móc znaleźć się w czerwcu 2016r. Nie lubię jesieni oraz zimy. Stan cery, włosów oraz samopoczucia jest wtedy wystawiony na ciągłą walkę. Dlatego dzisiaj chciałabym zaprezentować Wam piankę samoopalającą Vita Liberata.
Długotrwale samoopalająca pianka pHenomenal.
Kosmetyk zapewniający długotrwały efekt opalenizny – to
światowy fenomen wśród kosmetyków samoopalających. PHenomenal dostępny w
formie ekspresowo schnącej pianki i mocno nawilżającego mleczka do
ciała. Szybko stał się światowym hitem, zyskując sobie sympatię wśród
takich gwiazd, jak Gwyneth Paltrow, Sophia Vegara i Kelly Brook.
Nowatorska formuła technologii pHenO2, sprawia, że pianka pHenomenal
Dark nadaje naskórkowi długotrwałą i piękną opaleniznę. Dobrze się
nakłada i błyskawicznie wysycha. Ekstrakty morskie i roślinne odżywiają i
nawilżają skórę oraz pokrywają ją naturalną opalenizną.
Skład: Aloe Barbadensis (Aloe Vera) Leaf Water (Aqua, Eau)*,
Dihydroxyacetone***, Cocamidopropyl Betaine, Saccharide Isomerate***,
Tocopheryl Acetate, Cucumis Sativus (Cucumber) Extract**, Hammamelis
Virginiana (Witch Hazel) Extract**, Fucus Vesicolosus (Bladderwrack)
Extract**, Papaya (Papaya) Fruit Extract**, Citric Acid, Punica Granatum
(Pomegranate) Extract*, Rubus Ideaus (Raspberry) Extract*, Litchi
Chinensis (Lychee) Extract**, Glycyrrhiza Glabra (Liquorice) Extract*,
Vitis Vinifera (Grape) Extract**, Gingko Biloba Extract*, Sodium
Benzoate, Betain, Potassium Sorbate, CI 17200 (Red 33), CI 42090 (Blue
1), CI 19140 (Yellow 5), CI 60730 (Ext. Violet 2), CI 14700 (Red 4)
1. WYGODA APLIKACJI
Na
początku nie byłam pewna czy pianka rozprowadzi się równomiernie na
ciele. Wiele już tego typu kosmetyków przetestowałam i większość z nich
trzeba było nakładać BARDZO uważnie, aby nie pozostawić smug na ciele.
Jednak miłym zaskoczeniem było to, że pomimo (specjalnego)
nieestetycznego nałożenia pianki, aby móc ją dla Was dobrze zrecenzować,
byłam zadowolona z efektów. Wydaje mi się, że to wszystko dzięki
specjalnej rękawicy, która jest wyjątkowo miękka i przyjemnie
rozprowadza się nią kosmetyk po ciele.
2. ZAPACH, KONSYSTENCJA
Zapach jest dla mnie niewyczuwalny przy nakładaniu, jednak przy zmywaniu już definitywnie czuję zapach samoopalacza. Może to komuś przeszkadzać, jednak ja bardzo to lubię. Od razu przypominają mi się wakacje! Natomiast konsystencja jest przyjemna, lekka- typowa pianka. Jeszcze przy pomocy rękawicy aplikacja jest szybka i banalnie prosta! Dodatkowo praktyczne opakowanie (pompka- jak na pianki przystało) ułatwia ją jeszcze bardziej.
3. Efekty:
Skóra nabrała złocistej, zdrowej opalenizny. Trudno byłoby się doszukać samoopalacza, a co więcej ciało jest również nawilżone. Tylko pamiętajcie, że ważne jest, aby przed użyciem pianki nie nawilżać ciała, a najlepiej wykonać peeling- wtedy pianka wchłania się najlepiej w nasze ciało, dając najładniejszą opaleniznę. Uwierzcie, że wiem co mówię.. różnica jaka była po peelingu, a bez niego była piorunująca! :)
Skóra nabrała złocistej, zdrowej opalenizny. Trudno byłoby się doszukać samoopalacza, a co więcej ciało jest również nawilżone. Tylko pamiętajcie, że ważne jest, aby przed użyciem pianki nie nawilżać ciała, a najlepiej wykonać peeling- wtedy pianka wchłania się najlepiej w nasze ciało, dając najładniejszą opaleniznę. Uwierzcie, że wiem co mówię.. różnica jaka była po peelingu, a bez niego była piorunująca! :)
Co sądzicie?
A może również używałyście tej pianki i macie ochotę pochwalić się swoimi opiniami? Zapraszam!
Dostępność: sephora, cena: 175zł pianka oraz 29zł rękawica.
Dziekuje za możliwość przetestowania firmie Vita Liberata.
Uwielbiam kosmetyki tej marki :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ich produkty <3 a pianke posiadam <3
OdpowiedzUsuńsuper opalenizna :)
OdpowiedzUsuńUżywałam innej pianki Vita Liberata, ale efekt był równie oszałamiający :)
OdpowiedzUsuńWiele słyszałam o tym produkcie, ciekawe efekty :):)
OdpowiedzUsuńNie uzywalam nigdy takich produktów :) moze dlatego, ze jestem wierna swojemu odcieniu :)
OdpowiedzUsuń___________________
blog.justynapolska.com
Zachęciłaś mnie. Dotąd nie używałam ale warto spróbować
OdpowiedzUsuńbardzo delikatny i naturalny efekt ;)
OdpowiedzUsuńja jestem blachioch nie lubię opalenizny:D
OdpowiedzUsuńJa nie lubię się opalać więc to pianka idealna dla mnie :D
OdpowiedzUsuńGdyby nie cena, juz dawno bym ja wypróbowała. Jednak jak na razie jest dla mnie stanowczo za droga.
OdpowiedzUsuńNie miałam ale słyszałam same dobre opinie o niej...
OdpowiedzUsuń