Witajcie Kochane!
Jak tam mija Wam dzień, jak u Was z pogodą?
U nas jest ona mieszana- raz słońce, a raz chmury.. i towarzyszący im deszcz. No, ale dobra, dobra. Ja nie o pogodzie w tym poście chciałam pisać :) Dokładnie to przychodzę do Was z recenzją mojego obecnie ulubionego balsamu do ciała. Czemu ulubionego? Bo cuuudownie pachnie! Kogo nie pokusiłby czekoladowo-żurawinowy zapach? No, chyba, że ktoś nie lubi słodkich balsamów. Jednak ja do takich nie należę, uwielbiam słodycz mieć na ciele.. :D
Tak się prezentuje:
Od producenta: Nawilżający balsam do ciała z nieodpartym aromatem gorzkiej czekolady z odrobiną żurawiny. Masło kakaowe, kakao, ekstrakt z żurawiny i witamina E silnie nawilżają skórę i utrzymują jej stałą wilgoć.
Skład: AQUA (WATER), GLYCERIN, ETHYLHEXYL STEARATE, CAPRYLIC/CAPRIC TRIGLYCERIDE, CETEARYL ALCOHOL, THEOBROMA CACAO (COCOA) SEED BUTTER, PENTAERYTHRITYL DISTEARATE, PHENOXYETHANOL, PANTHENOL, BENZYL ALCOHOL, DIMETHICONE, PARFUM (FRAGRANCE), SODIUM STEAROYL GLUTAMATE, TOCOPHERYL ACETATE, CARBOMER, NIACINAMIDE, XANTHAN GUM, CARAMEL, ALCOHOL, VACCINIUM MACROCARPON (CRANBERRY) FRUIT EXTRACT, DENATONIUM BENZOATE, THEOBROMA CACAO (COCOA) EXTRACT, BENZYL SALICYLATE, SODIUM HYDROXIDE, CI 16035 (RED 40).
Ode mnie: Zacznę może od zapachu, który najbardziej skłonił mnie do kupna tego balsamu. Jest on przepiękny, a dodatkowo długo utrzymuje się na ciele. Rewelacja jak dla mnie. Już nie raz miałam takie balsamy, których zapach znikał po około godzinie po użyciu, ewentualnie dwóch. Ten jest jednak inny, wytrzyma stanowczo dłużej. Jeżeli chodzi o konsystencję- jest ona kremowa, lekka. W sumie taka jaką najbardziej lubię. Z nawilżeniem też całkiem dobrze sobie poradził, jednak nie na piątkę, a bardziej czwórkę.
Podsumowując: Uwielbiam, zwłaszcza, że kosztuje jedynie 10zł za 200 ml.
Nie znam tego balsamu ale zapach musi mieć świetny :). Cena również bardzo przystępna.
OdpowiedzUsuńnie miałam, ale wyobrażam sobie ten zapach.. :)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo smacznie.;-) Napewno ładnie pachnie;-)
OdpowiedzUsuńhttp://claudiamodaiuroda.blogspot.com/
ładnie wygląda ;)
OdpowiedzUsuńoj zapach me gusta! :))))
OdpowiedzUsuńale mam tyle smarowideł że głowa mała :D
czekolada i żurawina... musi pachnieć cudnie... szkoda tylko, że nawilżenie tylko na czwórkę :o(
OdpowiedzUsuńNie kupuję takich produktów bo mam ochotę je zjeść :D.
OdpowiedzUsuńmusi pięknie pachnieć :) gdzie mogę go znaleźć?
OdpowiedzUsuńLubię takie zapachy, z chęcią bym kupiła, ale jakoś nie rzucił mi się w oczy :)
OdpowiedzUsuńnie slyszalam o nim, ale zapach musi miec cuuuuudowny!:D
OdpowiedzUsuńMam ten balsam ale jeszcze czeka na swoją kolej. Mogę jedynie stwierdzić że pachnie obłędnie :)
OdpowiedzUsuńNie miałam go, ale zapach musi być cuuudooownyyy! :)
OdpowiedzUsuńJest! :)
UsuńPierwszy raz widzę ten balsam, gdzie dostępne są kosmetyki tej firmy?
OdpowiedzUsuńnp hebe :)
UsuńJa też lubię słodko pachnieć :D Miałam z tej serii balsam o zapachu ananasa i bardzo go lubiłam :)
OdpowiedzUsuńA ja lubię takie słodkie zapachy tylko jak są w opakowaniu, ale na swoim ciele nie lubię ;-)
OdpowiedzUsuńlubię takie połączenie zapachów :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam piękne zapachy, następnym razem skuszę się na ten balsam !
OdpowiedzUsuńjuż samo opakowanie wywołało u mnie cieknięcie ślinki;)
OdpowiedzUsuńKocham takie zapachy <3 Musi być mój!)
OdpowiedzUsuńSamo opakowanie już zachęca :) Gdzie kupiłaś?
OdpowiedzUsuńw hebe :)
Usuńczekolada z żurawiną brzmi nieźle !! :D
OdpowiedzUsuńMusi cudnie pachnąć!
OdpowiedzUsuńmusi być mega pachnący <3 niestety takie balsamy nie ogarniają mojej suchej skóry i jestem skazana na bezzapachowe apteczne mazidła :(
OdpowiedzUsuńoj ja bym się na taki cudny zapach pokusiła :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
:)