POWRÓT DO SZKOŁY, czyli smutna rzeczywistość.
Witajcie Kochane!
Teraz czas na smutną prawdę, czyli jak już po tytule widzicie, chodzi mi o powrót do szkoły. Nie powiem, z wielką chęcią przygarnęłabym dodatkowy tydzień wolnego. Tak jak pewnie wszyscy. Niestety, ale mogę zachować to tylko jako marzenia w swojej głowie. Czas, aby wrócić do szkoły i zdać maturę nadchodzi wielkimi krokami. Będę teraz w klasie maturalnej. Życzę sobie dużo szczęścia, bo na pewno przyda się..
Tak prezentuje się mój mały zapas na tegoroczny rok szkolny:
Nie wiem, czy będę miała wystarczającą ilość czasu( od września), aby dodawać tak często posty jak teraz, jednak postaram się. Uwielbiam blogować. Mimo wszystko fakt, że jestem w klasie maturalnej obarczy mnie jeszcze większą ilością nauki. Patrząc na to, że w 1 i 2 klasie raczej się nie uczyłam. Przyznaję się, jestem leniem :D
Na zakończenie życzę Wam owocnego roku szkolnego.
Do następnego :*
Ja właśnie zaczynam liceum i mam zamiar się "systematycznie " uczyć ,ale co z tego będzie to się okaże :P
OdpowiedzUsuńhttp://malinoweciernie.blogspot.com/
Też sobie to powtarzałam :D
Usuńjestem pewna, że zdasz :) będę trzymać kciuki :p
OdpowiedzUsuńLiceum! Kiedy to było! :D Teraz zacznę trzeci rok studiów i od liceum minęły chyba wieczności. Klasa maturalna to ,,formalność" tak samo jak matura, naprawdę nie ma się czym martwić czy też denerwować :).
OdpowiedzUsuńZgadzam się nie masz się czym martwić kochana, to tylko formalność :) Ja już zacznę 4 rok .. poczułam się staro ;)
UsuńJa kończę juz studia! To dopiero starosc :( a liceum? Prehistoria :(
UsuńSzkoda ;(
Jak wy czujecie się staro to co ma magister powiedzieć i to nie tegoroczny?
UsuńA tak w ogóle to my możemy sobie pisać żebyś się nie denerwowała ale i tak będziesz bo matura jest stresująca i tyle :) Ale dasz radę :)
Coś to cienkie te zeszytu i ich dużo! :D Ja mam 5 zeszytow; biologia, chemia, matematyka A4 każdy po 300 stron i 3 po 60 stron; jezyki dwa i polski :) Także pozdrawiam, bo klasa maturalna i mi się kłania, więc wspieramy się! :D
OdpowiedzUsuńo, nie jestem sama :D pozdrawiam głupią podstawę programową :(
UsuńTo tylko formalność! Ale fakt praca się sama nie napisze :/
OdpowiedzUsuńLiczę że spokojnie znajdziesz czas na bloga :*
Ja na szczęście mam jeszcze miesiąc wolnego :) Zeszyty super.
OdpowiedzUsuńJa jeszcze miesiąc leniuchuje :)
OdpowiedzUsuńJakos to przetrzymasz, matura jest troche przereklamowana... duzo szumu o nic :) - ja to tak odebralam. Straszyli, straszyli a zle nie bylo. I pomysl, ze potem będziesz miala najdluzsze wakacje w zyciu - ponad 4 miesiące! :)
PS. Jak widze w sklepach te fantastyczne zeszyty to czasem zaluje, ze nie chodze juz do szkoly ;) bo na studiach...jeden zeszyt na caly semestr, a czasem i na caly rok wystarczy ;p
świetne zeszyty! Ja bym chętnie wróciła do szkoły ;) Maturę zdasz na pewno wyśmienicie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
eh jak dobrze, ze na studiach zaczynamy 2 października ;p
OdpowiedzUsuńCóż mogę powiedzieć... Cieszę się, że wiek szkolny mam już za sobą ;-)
OdpowiedzUsuńAle chodzenie do szkoły ma swoje uroki. A na studia to już w ogóle :-)
A ja juz skończyłam studia i jeszcze zapisałam sie do szkoły kosmetycznej. Moze ja jestem jakas inna, ale ja lubie ten klimat :)
OdpowiedzUsuńOj zobaczysz, że minie zanim się obejrzysz! :) Jak chodzę po hipermarketach to mam ochotę powybierać sobie fajne zeszyty, żeby umilały lekcje. Zobaczysz, że za rok będziesz to wszystko miło wspominać! :)
OdpowiedzUsuńJak dobrze, że ja czasy szkolne mam już za sobą ;)
OdpowiedzUsuńPowodzenia! Najważniejsza w lasie maturalnej jest nie matura a stundiówka! :D
OdpowiedzUsuńzawsze lubiłam kupować zeszyty a teraz są takie cudne! :)
OdpowiedzUsuńhttp://lamodalena.blogspot.com/
ja też zaopatrzyłam się w zeszyty :) fajny nagłówek :)
OdpowiedzUsuńJa zaczęłam edukacje od dzisiaj i juz mi sie nie chce... Najgorsze jest wstawanie o 5 :-(
OdpowiedzUsuńŚwietne zeszyty,muszę wybrać się do sklepu po swój zapas na rok szkolny :)
OdpowiedzUsuńja także w tym roku jestem w klasie maturalnej :) Trzymam kciuki za Twoja mature!!! :)
OdpowiedzUsuń