Nowości na rozpoczęcie lata!
WITAJCIE!
Już
dosyć dawno nie kupowałam nic nowego. Głównie z oszczędności, ale po
części też z braku czasu- sesja, dwie prace i prawo jazdy. Na szczęście
chociaż to pierwsze mam już z głowy. Dlatego też na wstępie bardzo
przepraszam, że posty nie pojawiają się już tak regularnie jak
wcześniej.
1. Olejek z drzewa herbacianego.
Tani,
wszechstronny. Posiada właściwości antyseptyczne, bakteriobójcze,
grzybobójcze i przeciwwirusowe. Jest stosowany na trądzik, do skóry
tłustej, na wysypki, różne infekcje, choroby grzybicze, łupież i
przesuszenie skóry głowy.
Ciekawa
jestem jak sprawdzi się ten gagatek na moje niedoskonałości cery.
Oczywiście jeżeli okaże się być skuteczny to możecie spodziewać się
postu! Póki co muszę Was ostrzec, ale zapach jego jest bardzo mocny i
czuć go w całej łazience..
2. Pędzelek do konturowania oraz pędzelek do brwi.
Pędzelek
do brwi jest z hakuro, natomiast do konturowania no name. Póki co nie
będę się za wiele wypowiadać, chcę dłużej potestować. Ten większy jest
mi już trochę znany, ale.. poczekam z wydaniem opinii, jak coś to
pochodzi z chińskiej stronki :)
3. Korektor w płynie z catrice!
W
końcu udało mi się go dostać, co prawda przez internet, ale udało.
Stacjonarnie graniczy to wręcz z cudem. Hm.. ciekawe, czy faktycznie
jest takim hitem, jakim go obecnie wykreowano. Liczę na to, że i u mnie
stanie się wieloletnim ulubieńcem.
4. Klej do rzęs z Ardell.
Jeszcze nieużywany, jak chcecie mogę wykonać dla Was recenzję porównawczą z klejem duo. Co o tym sądzicie? :)
To byłoby na tyle.. życzę Wam miłego wieczoru w ten upalny dzień!
lubię ten korektor z catrice :P
OdpowiedzUsuńkorektor z Catrice jest mi znany :)
OdpowiedzUsuńdaj znac jak się spisuje pędzelek do brwi :)
OdpowiedzUsuńlubię ten korektor, a o tym olejku czytałam sporo dobrego :)
OdpowiedzUsuńMuszę się kiedyś zaopatrzyć w olejek z drzewa herbacianego :)
OdpowiedzUsuńA ja mam, bo kiedyś kupiłam sobie, bo olejek herbaciany jest również dobry na przeziębienia ;)
UsuńTyleeee się słyszy i czyta na temat tego korektora, a ja go nadal nie mam:)
OdpowiedzUsuńEhhhh.
Muszę w końcu przetestować !:)
Znam i lubię ten korektor Catrice, przyzwoity produkt w dobrej cenie :)
OdpowiedzUsuńNie znam :) ale pędzelki dosc fajne
OdpowiedzUsuńdo brwi jest suuuper :D ale nie wiem czy jest sens robić o nim osobny post:)
Usuńpłynny Catrice to mój must have!
OdpowiedzUsuńMa pedzelek do brwi o takim kształcie i nie wyobrażam sobie życia bez niego!
OdpowiedzUsuńTego korektora nie mogę nigdzie dorwać. A olejek z drzewa herbacianego lubię i używam :)
OdpowiedzUsuńTen korektor strasznie trudno gdziekolwiek dostać :(
UsuńZnam korektor i uwielbiam ;:)
OdpowiedzUsuńOlejke z drzewa herbacianego już jest dla mnie za mocny, mam ten korektor catrice, ale wywołuje u mnie mieszane uczucia ;/
OdpowiedzUsuńOlejek z drzewa herbacianego mnie ciekawi.
OdpowiedzUsuńpostaram się zrobić o nim recenzję, o ile mnie zaciekawi :)
UsuńFajne pędzelki :)
OdpowiedzUsuńOlejek z drzewa herbacianego już używałam jako środek bakteriobójczy. Jest niezastapiony
OdpowiedzUsuńKorektor z Catrice mam od kilku miesięcy, już drugie opakowanie zaczęłam, ale rzeczywiście ciężko dostać go stacjonarnie. Najpierw go polubiłam, potem mieliśmy kryzys, teraz go wręcz uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńObserwuję, pozdrawiam ciepło :)
zainteresował mnie ten olejek:) Kamuflażu z Catrice jeszcze nie miałam;)
OdpowiedzUsuńOlejek powinien się u Ciebie sprawdzić :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy blog. :)
OdpowiedzUsuń