Brak tytułu
Na szczęście poniedziałkowe lekcje już za mną ! O dziwo minęły mi w miarę szybko. Tylko czekało mnie wielkie zdziwienie po wyjściu ze szkoły, poczułam na policzku deszcz ze ŚNIEGIEM. Czyżby zima naprawdę wybierała się do nas? W zasadzie to.. za nie cały miesiąc już święta. Jak ten czas szybko leci.
Dzisiaj chciałabym pokazać Wam, czego używam do codziennego makijażu.
Tusz eveline celebrities, którego bardzo sobie cenię za dobre rozdzielenie i głęboką czerń.
+ dodatek-mój słodki kociak, którego trochę widać.
Podkład z bell, mat super cover long lasting, najjaśniejszy 01 BEIGE.
Puder matujący Sensique z Natury.
Ma bardzo dobre krycie, niestety na krótko matuje, ale i tak go lubię.
Róż z bell-luubię:)
O! Mój ukochany tusz Eveline :>
OdpowiedzUsuńbedzel w panterke wymiata :)
OdpowiedzUsuńPuder i róż dobrze znam :) też lubię.
OdpowiedzUsuńpuder znam doskonale, ale w moim przypadku lepiej sprawdza sie transparentny :D http://aleexiaaauniverse.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńŚwietny post :D
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga, dopiero zaczynam ale komentarze mile widziane
http://mylife-mydream-me.blogspot.com/
idzie zima.. nie lubię jej, ale bardzo cieszę się na święta :))
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tym tuszu same dobre opinie, jak skończę moje 15 sztuk, które trzymam na czarną godzinę, to pewnie się po niego wybiorę ;D
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci tak pięknych paznokci :) moje pomimo ciągłej pielęgnacj wciąż się łamią i rozdwajają :(
OdpowiedzUsuńI love these pictures!!! I love the small brush with leopard print.
OdpowiedzUsuńKisses from Spain!!!
http://desedayrosa.blogspot.com.es/2013/11/toque-de-nieve.html
jaki fajowy pędzle w panterkę :D
OdpowiedzUsuńMam dokładnie ten sam tusz i też jestem z niego mega zadowolona :))
OdpowiedzUsuńwww.linde-lo.blogspot.com