Myprotein- przygotuj się na lato, bądź fit!
Witajcie Kochani!
Przepraszam, że ostatnio jest mnie trochę mniej na blogu, ale mam matury. W dodatku jeszcze złapała mnie choroba, przez którą wczoraj w ogóle nie mogłam wychodzić z łóżka. Obiecuję Wam, że w czerwcu nadrobię blogowanie!
Dzisiaj chciałabym przedstawić Wam moją paczkę od:
Linki każdego z produktów znajdują się odpowiednio pod zdjęciami.
Jeżeli trenujemy potrzebujemy odpowiedniej ilości witamin w naszym organizmie, zresztą nawet jeżeli nie trenujemy, to i tak ich potrzebujemy.
Składniki: Maltodekstryna, celuloza mikrokrystaliczna, witamina C (kwas askorbinowy), witamina B3 (nikotynamid), witamina E (octan dl-alfa-tokoferolu), witamina A, kwas stearynowy, stearynian magnezu, witamina B1 (chlorowodorek tiaminy), witamina B2 (ryboflawina), witamina D (cholekalcyferol).
Nie zawiera sztucznych barwników, konserwantów, drożdży, glutenu, skrobi ani laktozy. Nie dodano soli (chlorku sodu) ani cukru. Nie zawiera organizmów modyfikowanych genetycznie.
Myślałam, że orzechy te wystarczą mi na naprawdę długo. Jednak niestety, ale przeliczyłam się. Były takie dobre, że pochłonęłam je bardzo szybko :(
Aminokwasy rozgałęzione.
Główne zalety:
Pomaga utrzymać tkankę beztłuszczową
Może wspomagać zysk masy mięśniowej
Niezbędne dla rozwoju tkanki
Masło orzechowe.. kilogram! Uwierzycie, że zjadłam całe? I prawda jest taka, że mam ochotę na więcej. Uzależniłam się od masła orzechowego..
Orzechy użyte w maśle orzechowym Myprotein są prażone w ich naturalnych skorupach, po czym mielone w celu uzyskania pysznej konsystencji. Do powstałego w ten sposób masła orzechowego nie stosuje się absolutnie żadnych dodatków. Dzięki temu masło orzechowe to naturalny i zdrowy wybór dla Ciebie.
Zamówiłam także cynk, ze względu na jego pozytywne działanie na cerę. Oczywiście z efektami trzeba będzie poczekać dłużej. Trzymam kciuki, że zadziała :)
Co Wam wpadło w oko?
Do następnego!
Dziękuję firmie Myprotein za współpracę.
Bardzo ciekawe produkty ! :)
OdpowiedzUsuńciekawe produkty :)
OdpowiedzUsuńja nie mogę zażywać takich specyfików ;) mam swoja określoną garść leków.
OdpowiedzUsuńgarść.. groźnie zabrzmiało :D
UsuńAjajajaj orzeszki, moja miłość :3
OdpowiedzUsuńStrona wydaje się być bardzo ciekawa, fajnie, że jest coś takiego- zdrowego.
Blog(klik)
Moja też miłość, chociaż ostatnio tyle zjadłam, że boję sie, że dostałam chwilowego uczulenia :(
Usuńale fajne rzeczy :D
OdpowiedzUsuńjeśli chodzi natomiast o suplementy, to ja łykam spirulinę i jestem zachwycona :D
a z jakiej firmy? :) ja wlasnie tez mam ochotę na dobrą spirulinę, kiedyś też przyjmowałam
UsuńHmmm to masło orzechowe to jest niesamowity uzależniacz!! :D
OdpowiedzUsuńJa właśnie zaopatrzyłam się w multiwitaminki, zajadam dużo orzechów i cynk też mam w zapasie. Co prawda, ja nie trenuję ale przygotowanie do zdrowego lata musi być, bo teraz szykuje się dużo niezdrowego jedzonka.. Ahh te grille itp. :P
OdpowiedzUsuńOj tak :D
Usuńo ile w procesach odchudzania pielęgnacji i medycyny jestem na bieżąco to temat odżywek itp to dla mnie czarna magia :) ale zaczęłam ćwiczenia i staram się to wszytsko uzupelniać :) narazie bez szału bo i treningi nie wczyczerpujące ale zobaczymy jak bedzie w przyszłości :)
OdpowiedzUsuńja wolę "odżywcze" słodycze xd:D
OdpowiedzUsuńKilo masła orzechowego <3
OdpowiedzUsuńna raz :D
Usuń