Azjatyckie kosmetyki
Witajcie! :)
Tak jak widzicie po tytule, dzisiaj chciałabym poruszyć temat azjatyckich kosmetyków. Czy któraś z Was używała kiedyś tego rodzaju kosmetyków, jakie są Wasze wrażenia? Czy faktycznie azjatyckie kremy są o wiele lepsze od polskich i zapewniają długotrwałą młodość skórze? Czy to tylko internetowy mit?
Ja osobiście nie używałam jeszcze żadnych, ale od dawna czaję się na krem bb z holika holika. Jednak jak powszechnie wiadomo, kremy te nie należą do najtańszych( cena wynosi ok. 120zł), dlatego wciąż wstrzymuję się z kupnem.
Jestem ciekawa, jakie Wy macie odczucia związane z kosmetykami z Azji. Koniecznie piszcie! Oczywiście, u każdej z nas dany krem inaczej się sprawdzi. Przed zakupem nie możemy kierować się wyłącznie jedną opinią :) Bo to co u kogoś jest hitem, u Ciebie może być kitem.
Właściwości odżywcze azjatyckich cudeniek obiecują wiele..np.
- poprawienie wyglądu cery,
- ujędrnienie oraz wygładzenie jej,
- złagodzenie problemów skórnych,
- mniej widoczne przebarwienia,
- nawilżenie skóry,
- działanie przeciwzmarszczkowe
No, ciekawe ile z tego to prawda.
To na tyle ode mnie.. Życzę Wam miłego dnia ! :)
To na tyle ode mnie.. Życzę Wam miłego dnia ! :)
miałam kiedyś krem Shiseido ale bez szaleństw !
OdpowiedzUsuńhttp://lamodalena.blogspot.com/
nie miałam nic z azjatyckich kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńMam 3 kremy BB ze Skin79 i rzeczywiście wydaje mi się, że kiedy noszę je na twarzy jest ona ładniejsza, nawet po zmyciu :) Na pierwszy raz z azjatyckimi kosmetykami polecam Ci zamówić sobie próbki :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie używałam takich kosmetyków, więc nie wiem czy są takie dobre ;)
OdpowiedzUsuńnie używałam azjatyckich kosmetyków ;d
OdpowiedzUsuńNie używałam takich kosmetyków. Jakoś mnie do nich nie ciągnie :).
OdpowiedzUsuńNie pomogę zbytnio, bo sama nie używałam nigdy niczego z azjatyckich kosmetyków...
OdpowiedzUsuńAle szczerze mówiąc one mnie jakoś nie pociągają. Nie wierzę, żeby były lepsze od europejskich ;-)
azjatyckoch kosmetyków jeszcze nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze okazji używać azjatyckich kosmetyków ale widziałam że wiele kobiet je poleca :-) może kiedyś się na nie skuszę :-)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam żadnego azjatyckiego kosmetyku, chociaż chętnie bym wypróbowała.
OdpowiedzUsuńnie używałam takich kosmetyków ;))
OdpowiedzUsuńnie znam azjatyckich kosmetyków.
OdpowiedzUsuńPowiem szczerze że nie znam żadnych azjatyckich kosmetykó :o
OdpowiedzUsuńSłyszałam wiele pozytywnych opinii na temat azjatyckich kosmetyków, jednak wciąż zniechęca mnie ta wysoka cena ;)
OdpowiedzUsuńJa też nie używam tego typu kosmetyków. Ale kto wie, może kiedyś się na nie skuszę ? :) bardzo fajny post i ciekawy xd
OdpowiedzUsuńhttp://nussy99.blogspot.com/?m=1
Nigdy nie miałam żadnego azjatyckiego kosmetyku ale zastanawiam sie nad kupnem kremu BB z Misha
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
a który konkretnie BB Holiki Cię interesuje?
OdpowiedzUsuńJa właśnie używam Holika Holika Petit Clearing BB, jest całkiem dobry i tani, bo kosztuje ok. 20zł. Ogółem przetestowałam już całkiem sporo azjatyckich BB i jeśli miałabym coś polecać w ciemno, to albo Lioele Dollish Veil Vita (ok. 40zł) albo Tony Moly Dear Me Petite Cotton BB (ok. 20zł).
Poza tym jeśli chcesz spróbować czegoś azjatyckiego, to koniecznie wypróbuj coś ze ślimakiem! ;)
Pozdrawiam!