BIOAQUA- Carbonated Bubble Clay Mask - bąbelkująca maska. Aliexpress.
Niedawno
wypróbowałam bąbelkującą maseczkę od skin79 i zapragnęłam jej więcej.
Dlatego teraz wybór padł na podobną maseczkę, jednakże tym razem w
słoiczku. Dzięki czemu jest jest o wiele więcej i nie jest jednorazowa, a
w dodatku jest bardzo wydajna. Zakupiłam ją na Aliexpress, dzięki poleceniu
wielu osób na grupie, jej pełna nazwa to BIOAQUA- Carbonated Bubble Clay Mask.
Na
wstępie chciałabym podkreślić, że wiem, że nie każdy toleruje kosmetyki
z Chin, jednak już miałam kilka produktów z firmy Bioaqua i byłam
naprawdę zadowolona. Dlatego przygotowałam dla Was kolejną recenzję
produktu, który polubiłam. Jednak nikogo z Was nie chcę na siłę namawiać
na zakupy kosmetyczne z Aliexpress, po prostu.. kto co lubi :) Jeżeli
przeraża Was fakt, że chińskie kosmetyki mogą Was uczulić, to po prostu
kilka godzin, czy nawet dzień przed aplikacją wykonajcie próbę
uczuleniową na ręce.
Skład: water, kaolin, glycerin, propylene glycol, cerylstearyl alcohol, hydrolysis placenta (pig) proteins, oats (avena sativa) ß- glucan, jojoba (simmondsia chinesis) seed oil, bisabolol, North American gold subaequale (ham-amelis virginiana) extract, cetyl phosphate, potassium, purslane (portulaca oleracea) extract, carbomer, triethanolamine PH, sodium acrylate / acrylic acid copolymer taurate, methylisothiazolinone, sodium hyaluronate, EDTA disodium, fragrance.
Maseczka
przyszła do mnie w dobrze zafoliowanym i zabezpieczonym opakowaniu. Nic
na szczęście się nie wylało, chociaż przyznam, ze miałam małe obawy
przed otworzeniem.. :D Na maseczkę z niecierpliwością czekałam około 2-3
tyg. Od razu po jej przyjściu miałam ochotę już ją wypróbować! Czy Wy też tak macie, że jak już na coś długo wyczekiwaliście to od razu chcecie testować?
Bąbelkująca maseczka
to z pewnością duża nowość wśród wszelkich masek. Zaraz po jej nałożeniu czuje
się przyjemne uczucie "mrowienia", a następnie maseczka przeradza się w piankę :)
Po zmyciu wyraźnie widać, że cera jest rozjaśniona i delikatnie
oczyszczona. Określiłabym, że po tej maseczce twarz stanowi idealną bazę
pod krem. Konsystencja maski jest lekko żelowa, pozwalająca na
równomierne rozprowadzenie jej po twarzy. Do opakowania była dołączona
szpatułka, jednak dla mnie łatwiej operuje się najzwyczajniej palcami :)
Podsumowując serdecznie Wam ją polecam. Kosztowała nieco ponad 4 dolary, więc nie jest to majątek, a za to efekt jaki daje jest naprawdę świetny. Używam ją 2-3 razy w tygodniu, a prawie nie widać jej zużycia! :)
Moja przesyłka z tą maseczką niestety gdzieś zaginęła, więc czekam za zwrotem pieniędzy i muszę ją zamówić powtórnie :(
OdpowiedzUsuńMuszę zamówić:d
OdpowiedzUsuńPodobają mi się jej właściwości :)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawa, chętnie przetestowałabym ją ;)
OdpowiedzUsuńooo ciekawa... chętnie wypróbuje, jak w końcu ogarnę zakupy na Ali :)
OdpowiedzUsuńNic trudnego, wystarczy założyć konto :D
UsuńTroszkę bym się bała produktów do twarzy z Ali, chociaż hybrydy zamawiam i są w porządku :)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie ciekawiły te maseczki :D
OdpowiedzUsuńTeż mam, jak na alimaniaka przystało :D
OdpowiedzUsuńAle mam na nia ochotę ;D
OdpowiedzUsuńCiekawa maseczka, chętnie bym ją przetestowała. Ale boję się jeszcze zamawiać z takich stron :P
OdpowiedzUsuńWygląda ciekawie, ale tak jak wspomniałaś na początku obawiam się takich kosmetyków ;) Obserwuje i zapraszam do siebie : http://kobiecomania.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń;*
Działa super i dobrze ją stosować z miękką wodą kranową.
OdpowiedzUsuńTa maska jest prześwietna, a jaka przy niej zabawa ;)
OdpowiedzUsuń